niedziela, 3 czerwca 2012

droga przez mękę

Witajcie!
Dzisiaj już ostatni dzień weekendu,czas leci nieubłagalnie. Przy tak zmiennej i nieprzyjemnej pogodzie nie chce mi się wychodzić z domu,toteż nigdzie nie byłam. Postanowiłam,że zabiorę się za lekcje,bo po mimo tego,że do szkoły idziemy tylko na trzy dni to pracy równie dużo. Aktualnie męczę się z prezentacją na profil biologiczny. Mam nadzieję,że szybko skończę moją część i prześlę dalej do moich koleżanek. Jutro całe szczęście mamy wycieczkę do teatru,więc nie trzeba tak się spieszyć z pracami domowymi. Natomiast pod wieczór premiera naszego przedstawienia. Ciekawe czy się uda :) Marzę,aby jutro pogoda dopisywała,słońce świeciło i żeby było ciepło! Stwierdziłam,że pokażę Wam kilka zdjęć,które robiłam moim koleżankom.




















Jak Wam się podobają? Liczę na szczerą opinię :D

12 komentarzy: